czy jest możliwe rozhartowanie tarcz hamulcowych przednich?
od jakiegoś czasu zaobserwowałem bicie kierownicy przy hamowaniu.
(wcześniej występowało również przy przyspieszaniu w zakresie 120-140 ale ustąpiło po wymianie opon na nowe i ustawieniu zbieżności, dodam tylko, że auto jedzie jak po torach i od nowości nie pamiętam żeby tak prosto jechało )
ponadto podczas dynamicznej jazdy po krętych drogach, przy częstym hamowaniu, zauważyłem nadmierne przegrzewanie się hamulców czego następstwem był spadek wydajności hamowania....
wydaje mi się, choć na razie się upewniam w teorii , że drżenie występuje dopiero gdy hamulce są rozgrzane ( koncepcje badam dopiero 2 dzień).
Tarcze były wymieniane na nowe razem z klockami jakieś 30/40 tys km temu na oryginalne.
być może problem może leżeć gdzieś indziej : łożyska albo piasty?
Potwierdzam!
Mi w BXE udało się pogiąć dwa kpl. tylko od samego ostrego hamowania ( żadna woda, kałuża itd ). Gdyby były wadliwe lub źle założone to bicie pojawiło by się raczej dużo wcześniej ( po kilku tyś km ).
Zwykle reklamacje na zwichrowane tarcze są rozpatrywane odmownie, jako powstałe z winy użytkownika, który mógł:
- wjechać do kałuży, jak tarcze były rozgrzane
- po ostrym hamowaniu do zera trzymał wciśnięty pedał hamulca.
Na zwichrowane tarcze mogę poradzić dwa rozwiązania: wymiana lub jeżeli tarcze nie są mocno zużyte to przetoczenie. To ostanie warto zrobić na pojeździe, z uwagi na eliminację nierówności piast. Koszta w Wawie 100-150zł
Na zwichrowane tarcze mogę poradzić dwa rozwiązania: wymiana lub jeżeli tarcze nie są mocno zużyte to przetoczenie. To ostanie warto zrobić na pojeździe, z uwagi na eliminację nierówności piast. Koszta w Wawie 100-150zł
A jesli je zdjac,to przetoczenie kosztuje 30 pln od sztuki
Tato,tato...czy to auto jest chore?
Nie synku...to diesel PD.
Honda...the power of dreams.
Byla Octavia...jest Accord i CBR 650F
Zwykle reklamacje na zwichrowane tarcze są rozpatrywane odmownie, jako powstałe z winy użytkownika, który mógł:
- wjechać do kałuży, jak tarcze były rozgrzane
- po ostrym hamowaniu do zera trzymał wciśnięty pedał hamulca.
otóż to...
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
jako powstałe z winy użytkownika, który mógł:
- wjechać do kałuży, jak tarcze były rozgrzane
- po ostrym hamowaniu do zera trzymał wciśnięty pedał hamulca.
czy jest możliwe rozhartowanie tarcz hamulcowych przednich?
jesli tarcze sa stalowe i hartowane to tak,
ale chodzi tu raczej o zwykla deformacje od przegrzania, bo przypuszczam ze tarcze masz zeliwne a tych sie nie hartuje.
sprawdz czy tloczek nie zacina sie w zacisku, a sam zacisk w prowadnicach....
no i to co Chlopaki napisali o wjezdzaniu w kaluze to tez wazna rzecz.
kazdy nowy dzien rodzi nowe paranoje ...
_________________________________________
Do sprzedania:
komplet ciemnych foteli z Octavii 1 (Tour),
zaciski do hamulcow 280mm.
Gówno mnie obchodzi czy hamowałem w kałuży czy nie :evil:
hamulce maja działać w warunkach drogowych i być niezawodne, czyt. w deszczu też trzeba hamować !!!
wiec takie tłumaczenie kogokolwiek to czyste kretyństwo ( inaczej tego nazwać nie mogę)
idąc tym tropem nie powinniśmy jeździć w deszczu bo przypadkiem będzie trzeba ostro zahamować ....
a studząc emocje, to oczywiście o tym wiem, i nie przytrafiło mi się takie zdarzenie, ale jakbym musiał ostro zahamować w koleinach w deszczu, to nie zastanawiałbym się czy przypadkiem tarcz nie pognę
bicie odczuwam wyraźnie an kierownicy, widać wręcz jak lata przy hamowaniu ( najczęściej we wspomnianym przez mnie zakresie prędkości), stąd sugestia , ze tarcze przednie, z tyłu zmieniałem miesiąc wcześniej na nowe.
za to z ciekawostek: utwierdzam się w przekonaniu, że problem zaczyna się gdy hamulce są rozgrzane , pierwsze hamowania o poranku nie drżą..... i tutaj stawaim znak :?:
ja teraz niedawno zmieniłem tarcze na ATE + klocki ATE i musze powiedzieć, że jestem mile zaskoczony na razie chyba 4kkm i chodzą jak nowe
po wymianie serwis, w którym robiłem mówił, że psiknął jakimś preparatem, który ma zapobiec szybkiemu przegrzaniu się tarcz i śmierdziało mi przez pierwsze 200km w kabinie nie wiem co to było ale na razie jest genialnie
OK ale spodziewaj sie niebawem kolejnego bicia tarcz.Niestety , przy większych przebiegach występuje problem z piastami .Jedyną opcją jest wymiana jedniczesnie piast z łozyskami , tarczami i klockami lub jeżeli tarcze w miarę świeże , toczenie tarcz na aucie , na piastach.To metoda którą stosują serwisy.Nie wszystkich stać na wymianę wszystkiego na raz.
pozdrawiam
Komentarz